Tak jest! Zawsze się z tego śmieję i przypominam tą scenę, gdy słyszę kogoś kaszlącego podczas ważnej uroczystości!

Uwaga ! Uwaga ! Pasażerowie udający się do Londynu samolotem Polskich Linii Lotniczych "LOT", rejs 287E, proszeni są o przejście... wejścia "D" oznaczonego literą "A". Dziękuję.

Aaaaaaaaaaaaa nie zauważyłam tego do tej pory. Czad! A myślałam, że mam przenicowaną całość :D Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

w którym to momencie? szukam, szukam i nie mogę wyczaić ^^

Pracownik lotniska wpuszczający pasażerów do budynku: Chwileczkę, sprawdzę w instrukcji. Mama, mama... Matka. "Matkę możecie pożegnać machaniem z tarasu widokowego."

Wlasnie przechodzilem tedy przypadkiem z tragarzami i widze, ze straszny burdel macie tutaj w tym Archeo, tzn... tfu! .. siodme plenum spoldzielni Zenum macie tutaj... :P
A tak w ogole to latamy sobie z kolega samolotami, bo wojsko laczy ludzi na cale zycie....eee... to chyba tez nie z tego filmu ;)

ktoś wspomniał wcześniej o tatuażach Dyrmana. Dało się zauważyć, że na ramieniu ma wytatuowane serce i wspaniały napis MIŁOŚĆ TO BÓL
:))))))))))))
myślę, że to podobnego rodzaju smaczek co Tęcza Sręcza

Zawsze leżę i kwiczę przy:
"śpi, Misiu, śpi! Śpi jak bóbr..."
pozdrawiam wszystkie susły :)

W ubikacji słowa: "Piętnaście lat, ale będę apelował" wypowiada sam Jan Himilsbach.

Scena z policjantem i choinkami:
– Czekajcie! Czekajcie! Zaczekajcie chwilę! Dajcie mi jeszcze jedną... dla brata... co?
– Czekaj, czekaj, czekaj, czekaj, czekaj, czekaj! Co to znaczy „dajcie”? Co to znaczy „dajcie”? Darmo mamy dać? Przecież towar kosztuje, tak?
– Noooo...
– Dobra! Potrzymajcie, zaraz wracam!
I scena z zatrzymywaniem syrenki.

A parodia tematów żywieniowych?
1) kultowa scena w barze mlecznym Apis
2) scena z parówkami zaczynająca się od słów: "Kucharz! Szerokim gestem, szerokim gestem! Więcej, więcej pary idioto! I wyciągasz parówki! Parówki wyciągasz! Parówki!"
3) "Panie ja tu mięso mam."
4) "Widzisz synku, tak wygląda baleron."

Ech, nie zrozumie tego filmu ten, kto nie pamięta tych czasów. Dla młodzieży Miś to jak bajka o żelaznym wilku.

to ja dodam:
1/ Córka mi się urodziła, jest okazja. Co? Znowu? Nie to ta sama, co dwa lata temu ale dziecko jest dziecko wypić zawsze można.
2/ Przyśpiewka w piwnicy: Raz, dwa, raz, dwa, trzy, pięć, sześć, siedeeem, osieeem. :D
3/ Dwie (pytanie o liczbę butelek z wódką). NIe, jedną - autem jestem :D. Aaaaaaa i te tykające zegarki w szufladzie :D
4/ Ten człowiek w życiu słowa prawdy nie powiedział.
5/ Pani Krysiu, pani wytrze tę szminkę, bo klient znów będzie się awanturował (ciąg dalszy z klientem w krawacie) :D

Z twarzy podobny zupełnie do nikogo :)

Filozoficzne rozważania Palucha o miłości, scena jest zaraz po scenie seksu Rysia i Oli. Paluch jest z kolegą w barze i popija piwo, romantyczna sceneria, bo stoją przy zbitej szybie. Paluch zaczyna:
- Tak sobie czasem myślę, czy miłość to w ogóle w życiu jest możliwa. Czy to w ogóle jest takie coś.
- Miłość?
- No miłość... Czy to w ogóle jest możliwe...
- Noo... w telewizji to często pokazują miłość, jak jacyś tam się kochają albo mówią.
- No. Ja też tak myślę, w życiu to jest nie możliwe.

samo życie:)

W teatrze:
-Niech się pan z łaski swojej odchyli troszkę, bo ja nic nie widzę.
-To niech pan idzie do lekarza, od OCZÓW.

"nie ma dublera dla sapera" wesoła komedia frontowa ;) Miś to dla mnie najlepszy film jaki widziałem, znam go na pamięć !

"Szefowo czy ja palę? Ja palę cały czas i odpala papierosa:)

"Przyszłem wcześniej gdyż, nie miałem co robić" xD

Nie musicie samodzielnie spisywać tekstów z "Misia" własnoręcznie. Poniżej: link do pełnego SKRYPTu, z podziałem na sceny (bardzo przydatne):
http://www.bareja.neostrada.pl/glowna.htm

A plakat "Nie ma dublera dla sapera" - komedia wojenna? To też było genialne

"Kawa i wuzetka są obowiązkowe - bijemy się o Złotą Patelnię"

"A gdyby tu było przedszkole w przyszłości i wasz syn - nagle - którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie, że siedzi z tyłu..."

Scena z tłumaczem, do którego śmigał i Miś i minister :D

"Ja już policzyłem, tu jest 121 osób. Czuwaj."

"Prasłowiańska grusza daje schronienie plebejskiemu uciekinierowi"

"Obwiązać szmatami, że niby dzieci zęby bolą. W tamtych latach nie było takiej opieki dentystycznej."

"Innymi słowy, przywozicie cztery kilo obywatela mniej. A jakby wszyscy tak robili, to byłoby nas mniej coraz, Polaków."


Zresztą, cały film można zacytować, wszystko śmieszne :D Do poszukania tematu na FW zainspirował mnie napis "Tęcza-Sręcza", który dostrzegłem po raz pierwszy, oglądając Misia po raz 30 pewnie :D Uwielbiam te smaczki, genialny film.

"Dwie? Jedna, wozem jestem". "Za rzeczy pozostawione w szatni, szatniarz nie odpowiada"