Warto zwrócić uwagę na czerwony kolor w tym filmie."Pani da te dwa misie.Tego rudego i w czerwonej czapeczce".Woda z kranów jest czerwona,a więc komuna krąży wokół wszędzie.Czerwone kartki ,które pokazuje publiczność podczas śpiewania zaangażowanych pieśni.

"Parówkowym skrytorzercom mówimy stanowcze NIE" - ten tekst mnie rozwalił, podobnie jak kot z przyczepionymi uszami "grający" zająca na planie filmowym i uciekający na dzerzwo :D

to jest dobre :P
Paluch tłumaczy węglarzom pojęcie "tradycja"]
Paluch: To jest tak, że jeżeliby nam ktuś, na przykład, rozumiesz, porwał naszą furę i by go złapały to nam muszą oddać samolot, rozumiesz? To jest właśnie tradycja. Że nam muszą oddać!
Tatuś Tradycji: Samolot?
Paluch: No!
Tatuś Tradycji: Na kiego wała nam samolot? A furę?
Paluch: Furę też!

dobre jak romek śpiewał swoją piosenke na jakimś placu kiedy staneło mzk.spiewa że "mam gaz,prąd i swiatło"chyba a ktoś z tłumu "nie bój nie bój wyłączą ci".
To mnie rozwaliło:D

,,Jak ja mogłem przejechać moja matke , Skoro moja matka siedzi z tyłu !,,
,,4 NOCE ZA NIM JEŻDZIŁEM trafiony w 10 ! ''



Film kultowy , i najlepsza polska komedia , kto go nie zna ?



A ,, Tęcza - Sręcza '' została potem użyta przez Bareję w ,,Alternatywy 4 ,, tyle , że pod postacią ,,Anioł - Won !'' bo Ochódzki i Anioł to jakby bliźniacy :]

Zapomniałemjeszcze o : ,,Ja w twoim wieku nie jadłam !,,
,,Kiedy mnie już tutaj zupe nalewają ,,

,,- Pan jeżdzi do ostatniej paróweczki hrabiego Barykenta ?
- Bo , co ?
- Bo ,pojedziemy !,,


,,Straszne się tu chamstwo zjeżdża , z całego świata ! ,,

tak tak, dokladnie!:D mialam to napisac! :D film przegenialny, strasznie mi sie podobal :) I oczywiscie bar mleczny - sztucce na lancuchac i talerze na srubach:D

A te auta na początku filmu. W pewnym momencie były tylko... CZERWONE właśnie :)))))))))))

Cham się uprze i mu daj!
A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości...
Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera
Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.
Co staje?!Co staje?!Cztery kopyta o drogę pyta?
Tradycja...to jest coś ekstra
puree z dżemem
Śniadanie kończymy i już robimy.

''Jedziecie do stolicy kraju kapitalistycznego. Który to kraj ma być może i swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie przesłoniły wam minusów.''

OSOBIŚCIE DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM FORUMOWICZOM ZA PRZEGLĄD TEKSTÓW I FRAZESÓW. Dawno się tak nie uśmiałem, choć Misia oglądam raz na kwartał :-)

CYTAT DO WYKORZYSTYWANIA W ŻYCIU CODZIENNYM: "Olu idź... zobacz co jest dzisiaj na obiad w bufecie..."

haha...
nie ma takiego miasta londyn, jest ladek, ladek zdroj
no londyn, miasto w anglii
to czego mi od razu nie mowi, cholera jasna, przeciez ja musze sprawdzic gdzie to jest w ogole... I dalej ciezko wychwycic bo ona tam ciagle gada w tle, moze ktos wie?:)
Pozdrawiam wszystkich misiomaniakow!!!!!

"Panie reżyserze, ja to pana we wszystkich filmach widziałam. I w polskich, i zagranicznych, i amerykańskich..." (żona Palucha do Hochwandera, akcja przy bramie)

poza wyżej wymienionymi mnie osobiście rozbawiła początkowa scena jak przy sztucznych domkach stawiają kukły 'co by życie na osiedlu było'... ;)
i jeszcze reżyser w 'ostatniej paróweczce hrabiego...' i jego filozoficzne rozważania- genialne.
świetny film.

-wiesz, nie wiem jak to możliwe ale.. bardzo Cię kocham
-jak to..? (:D:D)
-noo..po prostu..po prostu Cię kocham
-aha, rozumiem.. :PP

-A to kto?
-Dziedzic pruski. (Dziedzic Pruski)


-Czy konie mnie słyszą!?


-Biedny Miś... Świńska rura nie Miś!


i nieśmiertelny "DZIEŃ PIESZEGO PASAŻERA" !!!!!!


10/10

"Nie ma dublera na sapera" hhehe jak zobaczylem ten plakat w Misiu myślalem że pękne hłehłe

Jak byłem młody to też bylem murzynem i gralem w kosz - Ochódzki do Oli

Ekstradycja. .... To jest tak, że jeżeliby nam ktoś, na przykład, rozumiesz, porwał naszą furę i by go złapały to nam muszą oddać samolot, rozumiesz?


Te teksty są kosmiczne.....:):)

"i nie boi się pan tak... ten węgiel wozić?" :D

– A skąd pan bierze węgiel?
– Zasadniczo to z Węgorzewskiej.
– A nie boi się pan tak ten węgiel wozić?
– Strach jest, ale zasadniczo zawsze staram się mieć kwit.

w barze apis /tam, gdzie byly miski przykrecane do stolikow/ przy kasie wisial napis "zmien cos w swoim zakladzie na jeszcze lepsze"

"Prosze"

a co do niuansów - zamarznięta herbata w szklance na biurku w sekreteriacie Kowalewskiego

Kotłownia słucham?
Moje uszanowanie dla pani kierowniczki
Słucham pani kierowniczko...
Pani kierowniczko ja to wszystko rozumiem.
Ja rozumiem ze wam jest zimno ale jak jest zima to musi być zimno...tak...Pani kierowniczko takie jest odwieczne prawo natury:)))))

W barze mlecznym:

-Poprosze pire ze smalcem
-Nie ma smalcu z dżemem sa pire :D:D
-Dobrze niech bedą

(wybaczcie za to "pire" ale niewiem jak to sę pisze:P)


Albo:

-No i czego tak grzebie jeszcze talerz przekręci.

przypomniała mi się jeszcze scena na lotnisku jak ta kobieta wzieła do ust pieroga żeby miała lepszy akcent angielski:D:D <lol2>

nie wiem, czy to już tu padło, ale ja wymiękam na:
- bardzo porządna dziewczyna!
- trudno... co robić!

Albo jak zrobili casting na dublera i sie zorientowal rezyser ze to nie byl Ochocki tylko idealny dubler i kazal go zawolac. A ten gosc do sekretarki : "ten facet potrzebny jest ... co tu byl przed chwila...potrzebny jest.... (cos w tym stylu i z taka dykcja i akcentem..., no trzeba to zobaczyc w oryginale)

A chwile potem ten gosciu co go gral Pregowski wali w okno i krzyczy : "eee"

Mój ulubiony tekst to:
Pardo, Ich keine, ja po polsku gawarit;D

W pardon, n zgubiłem...
...za krótki...

„Ja w tym wieku nie jadłam”!

Albo :

Jeeeestem wesoły Romek
Mam na przedmieściu domek ;)

ja lubię kawałek jak "Wesoły Romek" śpiewa piosenkę po tym jak zepsuła się komunikacja miejska
"...a w domku wodę, prąd i gaz..." i wtedy ktoś w tłumie mówi że i tak mu odetną :-)

Albo: "Panie rezyserze dwie noce bede jezdzil a go znajde"
A rezyser:" Zeby mi tylko byl na rano" :D

Zapomnieliście o kultowej scenie z włosami w teatrze: (tekstu nie pamiętam słowo w słowo):
- Patrz pani ile włosów...
-A, ja wiem co to jest. Kiedyś, jak pracowałam w innym teatrze, to był taki krytyk, co widział tak kiepską sztukę, że wszystkie włosy sobie z głowy wyrwał
- Myśli pani, że to ten?
- Nie... jakiś inny. Tamten sobie już wyrwał.
A potem:
-Stasiek, tyś się na Amerykańca zrobił! Kojak? Gdzie to się ciebie stało? W tym filmie?
-Nie, w teatrze...
-O w mordę kopany... W życiu bym do teatru nie poszedł

"...i nieprawda, że nad łóżkami dach przeciekał, szczególnie, że prawie nie padało." (tekst z magnetofonu w szafie w gabinecie prezesa Ochódzkiego)

"- ...wszystkie włosy sobie wyrwał!
- Pani myśli, że to ten sam?
- Nieee... Tamten sobie już wyrwał!" (dialog sprzątaczek w teatrze)

Ze smaczków:
Na początku filmu podczas obławy drogówki na kierowców milicjant popełnia faux pas mówiąc do księdza: "...wasz synek mały, którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu!!!"
Jakiś czas później, w scenie, gdy syn odprowadza matkę na lotnisko i przekonuje strażnika, żeby go wpuścił. Strażnik czyta z książeczki "na wszystkie okazje: "Natrętny pasażer: ...i nie mówcie, że nie macie synka, bo w każdej chwili mieć możecie." I mruczy do siebie: "sprawdzić, czy nie ksiądz".

mnie osobiście rozwala na łopatki jak na początku policjant uczy się tekstu o przedszkolu
zresztą cały film jest genialny

- Poproszę dwa misie. Tego "Rudego" i tego w czerwonej czapeczce.
- Jem przecież...

Niezłe są tatuaże Zdzisława Dyrmana gdy przedstawia swoją żonę Zofię. Szczególnie ten na klacie ;)

-kto to był?
-no stach, twój sobowtór!
-Ta obrośnięta małpa z czarnym ryjem to mam być JA?!
:D

multum dobrych tekstow duzo wypisanych ale...duzo tez nie ma jak np akcja z fura i choinkami (zawracajaca syrenka z 1 chojna - strach przed milicja zapewne) no i przede wszystkim...
"- Ale ten koń, czy tez ta wasza ona, nie dość że pijana to jeszcze brudna!
- O tak, to fleja, nie zawsze sie umyje po robocie, to pan władza ma zupełnie rację!"

itp itd..i teraz male pytanie - zagadka ogladajac dzis po raz 158 wszedlem na filmweb co by poczytac to i tamto(po raz kolejny) i widze ze w obsadzie jest wiktor zborowski...gdzie on zagral? w ktorym miejscu mial swoj (podejrzewam ze) epizod?

Wiktor Zborowski - mężczyzna wnoszący do kiosku łysą kobietę na noszach (za filmpolski.pl)
Pozdrawiam.

Scena w kotłowni (gdzie kierownikiem jest cieć "palący cały czas") W tle słychać:

"A teraz PANOWIE jeszcze raz nasza piosenka zakładowa

RAZ DWA RAZ DWA TRZY... PIĘĆ SZEŚĆ SIEDEM OSIEM!" :D

I z brzegiem zepnie drugi brzeg!! Na którym twój ojciec biegł!! La la la la la lub: "I dalej żadnych kartek jak w twoim paszporcie Byś był ze mną wyrywać nie muszę”.:)DDDDDDDDD Ten film wymiata. Najlepszy polski film w dziejach (w moim przekonaniu)...same zlote perelki...Pozdrawiam MISIOWYCH:):)

-to bardzo porządna dziewczyna
-trudno, co robić

-zaraz odwiozą mnie do Tworek (szpital psychiatryczny)

-500zł nie da a sam forsą sra...

-tee...kto to jest?
-Kierownik produkcji, Hochwander, przyszedł z kobitą i szpanuje

-"Jestem wesoły Romek mam na przedmieściu domek, w tym domku wodę, światło gaz.."
-nie buj nie buj wyłączą ci

-konie, łby pospuszczać... CZY KONIE MNIE SŁYSZĄ???

-WYNGIEL JE WE WIOSCE!!!!
-wojna bedzie, przed wojną też był...

-nie mogę wysłać tej depeszy, nie ma takiego miasta Londyn, jest Londek, Londek Zdrój
-ale mi chodzi o Londyn, miasto w Anglii
-to co mi pan nic nie mówi, przecierz ja muszę sprawdzić to na mapie!!!

-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy!!!

-"lądy i morza przemierzam kule ziemską z otwartym czołem, polski mam paszport na sercu...skąd go wziąłeś? a wziąłem go z dumy i trudu ze znoju codziennej pracy, ze stali, z żelaza i węgla, A WĘGIEL TO KOKS, TO ATRACYT!"

I jeszcze facepalm Kowalewskiego po scenie z trenerem Jarząbkiem mówiącym do szafy :)

"Cztery kopyta, a o drogę się pyta!"

"...pruski, pruski, Wawrzyniec Pruski - polski dziedzic..."
"...osiem minut cię zbawi biurokrato..."
"...oj przewraca się wam w głowach..."

Kocham ten film :D

(jak miał pojechać do gazety dać ogłoszenie)
-Ale zupę mi już podają!
-Jak ja byłam w twoim wieku to nie jadłam.

(w kiosku ruchu)
-Kaziu, daj spokój! (taki cieniuteńki głosik)

(w kotłowni) - moje ulubione :P
-Proszę chwilowo o ciszę gdyż adm do mnie dzwoni!
...
-Czy ja palę pani kierowniczko? Ja non stop palę. (odpalając kolejnego papierosa)
...
-Jest zima to musi być zimno.

Miś forever!!!

Przeczytałam wszystkie poprzednie wypowiedzi i dodaje jeszcze jeden smaczek- kaszlący facet w teatrze podczas wykonywania piosenki "Hej młody junaku..." . Bareja ponoć twierdzł że podczas każdego przedstawienia w teatrze chociaż jeden facet musi zawsze kaszleć...