Zdecydowanie Wesoły Romek to odkrycie stulecia. Ch*j wie czemu potem nie zrobił większej kariery ;/ (tak samo jak Laska z "Chłopaki nie płaczą")
Wóda panie wóda
W "Misiu" miał 50 lat a był już porządnie schacharzony. Co można powiedzieć więcej - rola życia :)
poczytaj sobie http://www.rp.pl/artykul/401353-Cwiartka-z-rana---czyli-ballada--o-Wesolym-Romku .html
Dzięki, bardzo ciekawy artykuł.