Przedwojenny reżyser któremu pozwolono robić filmy w stalinowskim PRL-u. Wyobrażam sobie jak bardzo musiał się upodlić aby darowano mu takie filmy jak "Szaleńcy" czy "Gwiaździsta eskadra"! Co musiał czuć kiedy reżyserował takie coś jak "W chłopskie ręce". Nie chciałbym być na jego miejscu.